koobe

Kochamy czytać. W każdej postaci. I chcemy nauczyć się czytać jeszcze więcej. Nie znamy rozróżnienia na literaturę wysoką i niską. Ważne jest to, co książka może dać czytelnikowi. Literatura jest po to, żeby coś można było zmieniać. Żeby czytelnik po lekturze był kimś choć trochę innym niż przed: pewne rzeczy są dla niego mniej oczywiste, mniej jednoznaczne, inne zaś zyskują na klarowności. Jeśli książka nic we mnie nie zmieniła, to dla mnie jest bezużyteczna. Dlatego dobry poradnik może być dla mnie lepszy niż arcydzieło wychwalane przez krytyków. Lubimy ebooki . Uczymy się, że cały ten fetysz posiadania i gromadzenie zakurzonych tomiszczy to nie o to, o co nam chodzi. My chcemy czytać: zmieniać się, rozwijać, spotykać z nowymi światami, innymi punktami widzenia, zmieniać się, uczyć. Reszta jest drugorzędna. Kochamy ebooki za to, że mogą nam dać trochę przestrzeni w mieszkaniu. Oraz wygody w podróży. No i doskonale pasują do małej torebki czy dużej kieszeni. Kręgosłup jest wdzięczny! Audiobooki zaś towarzyszą naszym treningom. Przyjemne z przyjemnym! Wiemy jednak, że w natłoku obowiązków mało jest czasu na to, by zatopić się w lekturze w fotelu, owinąć kocem i przygotować czekoladę. Chcemy jednak szukać nowych metod na czytanie więcej: z jednej strony będziemy zastanawiać się nad tym, gdzie jeszcze można „upchnąć” chwilę lektury (na przystanku, w łazience, podczas prasowania), ale i jak wygospodarować sobie więcej czasu na porządne czytanie, skupienie tylko na lekturze).

Jeff Bezos i era Amazona

Jeff Bezos i era Amazona. Sklep, w którym kupisz wszystko - Brad Stone, Grzegorz Kołodziejczyk

Legenda Jeffa Bezosa ma się dobrze: jest on uznawany za szaleńca, tyrana i geniusza. Doskonale odpowiada nowoczesnemu mitowi przedsiębiorcy: kogoś, kto stawia na wartości, wychodzi poza schemat, dokonuje ciągłej innowacji. To zarazem opowieść jak z amerykańskiego snu - od zera do miliona, od garażowej spółki (ze słynnym biurkiem zrobionym z drzwi), dorabiania się niewyobrażalnych pieniędzy przez ciężką pracę i wiarę w swoją wizję, konsekwentną realizację marzenia.

 

Obsypana nagrodami książka Brada Stone’a nie polemizuje z tym mitem, ale raczej stara się ten portret niuansować, zaglądać pod podszewkę. Nie ma tu sensacyjnej żądzy pokazania “nieznanych faktów”, nic z plotkarskiego tonu czy grzebania w życiu osobistym: przede wszystkim widać ogromną chęć zrozumienia źródeł sukcesu Amazona i jego niekonwencjonalnego twórcy.

 

Dlatego będzie to przede wszystkim świetna pozycja dla przedsiębiorców szukających inspiracji, osób zainteresowanych tematyką, a nie popularne czytadło. I choć rzecz napisana jest w sposób przystępny, stawia czytelnikowi nie lada wyzwanie. Co w tej książce intryguje?

 

1 Porażki Amazona: Stone pisze o różnych projektach, na których Bezos był zafiksowany, ale koniec końców upadły. Należy do nich Alexandria (plan zgromadzenia w magazynie wszystkich książek, jakie kiedykolwiek zostały wydane). Trudno sobie to wyobrazić, ale wielkie spółki i ich genialni szefowie także popełniają błędy. Pytanie o to, co z tym faktem robią. Kiedy pewnego roku Amazon nie wyrabiał się z zamówieniami przed świętami, do magazynów zostali zmobilizowani wszyscy pracownicy: ramię w ramię pracowali fizycznie, pijąc hektolitry kawy. Niektórzy spali w samochodzie na parkingu, bo nie opłacało im się wracać do domu.

 

2 Kultura organizacyjna: jedną z kluczowych zasad Amazona jest bardzo wysoka poprzeczka, jeśli chodzi o politykę zatrudnienia. Bezos uważał, że to inwestycja w ludzi jest najbardziej kluczowa. Domagał się od podwładnych nie tylko ponadprzeciętnej inteligencji i zdolności, ale także pracoholizmu i ustalenia firmy na szczycie listy priorytetów. Tak, by czuli się osobiście odpowiedzialni za jej sukcesy i porażki. A w razie kłopotów byli gotowi spać w samochodzie.

 

3 Co czyta geniusz? Dobrym pomysłem jest zamieszczenie na końcu dodatku z listą książek, czytanych przez Bezosa. Nie, nikt nie stanie się genialnym przedsiębiorcą (niestety, nawet po lekturze wszystkich), ale lista daje ciekawy wgląd w umysł i upodobania estetyczne Jeffa. Można go zobaczyć od nieco innej strony.

 

4 Śmiech: jeden z legendarnych atrybutów Bezosa. Przywołuje na myśl chichot złego czarownika, piłę tarczową, odgłos morderstwa na dzieciach. Dalej nikt nie ustalił, czy to wyraz spontanicznej, dziecięcej, niekontrolowanej radości czy raczej dźwięk cynicznej satysfakcji i pogardy.

 

5 Wiara w swój pomysł: wielu współpracowników i partnerów Bezosa uderzała jego pewność siebie. Mawiał o sobie, że jest śmiały i lubił śmiałe przedsięwzięcia. Wiedział, dokąd dąży. Co chce osiągnąć. I nie pozwolił się zatrzymać.